18 kwietnia 2022, 16:30
Papug - Pirat Wiosnę czuje,
ciągle Mię adoruje.
Śpiewa, skrzeczy, pogwizduje.
Miętę do partnerki czuje.
Wiersze, wierszyki
pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
28 | 29 | 30 | 31 | 01 | 02 | 03 |
04 | 05 | 06 | 07 | 08 | 09 | 10 |
11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 |
18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 |
25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 01 |
Papug - Pirat Wiosnę czuje,
ciągle Mię adoruje.
Śpiewa, skrzeczy, pogwizduje.
Miętę do partnerki czuje.
- Baba niepolana,
to Baba niekochana !
Mnia skropił mnie symbolicznie,
śmiał się i wołał tak sympatycznie.
A gdy i ja wstałam,
też go skropiłam, śmiałam się i wołałam:
- Chłop niepolany,
to Chłop niekochany ! :O)
U nas Święta były radosne,
pełne Optymizmu.
Zmartwychwstanie, witaliśmy Wiosnę,
nie było Pesymizmu.
Wiadomości i te z Ukrainy
nie były przez parę dni włączane.
Świętami dopóki możemy się cieszymy,
dopóki jest nam to dane.
"Krzyśków" i Zuzi nie było,
czyli nie byliśmy w komplecie.
Jak zawsze z "Dawidami" było przemiło,
ale już o tym dobrze wiecie.
Żurem pachnie w domu całym,
pachnie smakowicie.
Cieszymy się Świętem wspaniałym,
jest wiosenne okazjonalne nakrycie.
Różne wędliny na półmisku wyłożone,
jaja w majonezie i sałatka warzywna czeka.
Wszystko pysznie przyrządzone.
Jedzmy, niech nikt nie zwleka !
Wspólne rozmowy, pogaduchy,
jest wesoło i bardzo miło.
Cztery osoby są u Mniamniuchy,
tak się w tym roku złożyło.
Mama Zuziaka nam nie dała
i nic na to nie poradzimy...
A "Krzyśków" praca pochłaniała.
"Dawidow" na Wielkanoc gościmy.
- Mamo jak dobrze wyglądasz -
Synuś mi powiedział.
- Takim jasnym spojrzeniem spoglądasz.
Ach, gdyby On wiedział
ile mnie kosztowało
to Świąt przygotowanie...
Ale się opłacało. :O)
Super było wspólne biesiadowanie !
Moni przepyszne babeczki upiekła
i przyniosła miskę sałatki.
Atmosfera super rodzinna i ciepła
jak zwykle u Beatki.
Mnia o 15-stej na dół zszedł
na żur i inne pyszności,
bo byłby he is dead,
gdyby nie odespał zaległości.
Na nocki w Święta pracuje
dlatego musi w dzień spać,
więc biedak nie świętuje
w tym roku psia mać...
Goście byli od czternastej,
jedli, śmiali się, gadali.
Gościli u nas do po osiemnastej,
młodzi, happy, wspaniali.