12 kwietnia 2022, 14:37
Łańcuch kłopotów ciągnie się za nią
i wciąż wlecze go za sobą...
Ogniwa ciążą jej i ją ranią
i tak dzień po dniu, doba za dobą...
Staje się dłuższy i uciążliwy
i coraz cięższy i cięższy...
Bolesny to balast i prawdziwy...
Czy kiedyś choć o oczko się zmniejszy ?