09 kwietnia 2022, 15:28
Na każdej przerwie dzwoni
i chwilę sobie gadamy.
Po nic konkretnego, po nic.
Taką więź i relację mamy.
Wiersze, wierszyki
pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
28 | 29 | 30 | 31 | 01 | 02 | 03 |
04 | 05 | 06 | 07 | 08 | 09 | 10 |
11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 |
18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 |
25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 01 |
Na każdej przerwie dzwoni
i chwilę sobie gadamy.
Po nic konkretnego, po nic.
Taką więź i relację mamy.
Delikatnym muśnięciem,
idealną pieszczotą,
cudownym dotknięciem
zmienia mi skórę na złotą.
I Urody dodaje,
każdy jej potrzebuje.
Jego dotyk zostaje,
do Relaksu mobilizuje.
Czarodziejskie Słońce
terapeutyczne ma promienie,
muśnięcia subtelne, gorące
dają Duszy i Ciału ukojenie.
Kocur czarno-biały
Łaciatkiem przez nas zwany,
leży na słońcu dzień cały,
mruczący i wygrzany.
Tak jak ja lubi Słońce
i w cieniu nigdy nie przysiada.
W dni ciepłe i gorące
mruczy i kocie opowieści opowiada.
Czy on o myszach i ptakach śni,
czy o jedzonku, które mu dajemy ?
Jakie Kot może mieć Sny ?
Nie wiemy i się chyba nie dowiemy.
- Zobacz jaka ona jest gruba.
- Patrz jaka ona jest stara.
- Ale Ona jest chuda.
- Za dużo ta babka jara.
- Ależ ona jest siwa.
- A ta jaka jest brzydka.
- Ona wygląda jak nieprawdziwa.
Ech, Ty to każdemu łatkę przytkasz...
Najłatwiej jest innych oceniać.
Najłatwiej jest krytykować.
Ty w każdym chcesz coś zmieniać
i każdego lubisz oplotkować.
Spójrz na siebie Kobieto.
Czy Ty jesteś chodzącym ideałem ?
I to masz niefajne i to...
Nie wszystko jest perfect i doskonałe.
Po okładce książki się nie ocenia
i też nie powinno po wyglądzie człowieka...
Wygląd z wiekiem na gorszy się zmienia,
nie wiesz co Ciebie jeszcze w Życiu czeka.
Tylko 9 lat miałam
jak Tatusia w Bólu żegnałam...
A 30 lat temu Mamusię...
I żyć bez Nich jakoś muszę...
Nigdy odpowiedniego Czasu nie ma
na Choroby i odejście Rodzica...
Że gdy dorosły jesteś ? To ściema...
Żadna to dla Ciebie różnica...
Choroby i odejścia naszych bliskich
z kolein Życia nas wytrącają...
Dzieci, Rodzeństwa, Rodziców, wszystkich...
Mocno nam w kość dają...
Tak trudno jest i tak to boli,
gdy Ktoś kogo kochasz choruje...
To tak jakbyś w swą ranę nasypał soli
i cierpisz strasznie i się przejmujesz...
Tak, wiem, że taka jest kolej rzeczy,
że to normalne, że to Życie jest powiecie.
Lecz kiedy Choroba zarzuci swe lepkie sieci,
niestety sami tego doznacie i odczujecie...