08 kwietnia 2022, 17:48
Konikom detale powykańczałam,
bo obraz podsechł trochę.
Jutro Kwiaty będę robić chciała.
Wow ! Mam z Pouringiem Radochę !
Wiersze, wierszyki
pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
28 | 29 | 30 | 31 | 01 | 02 | 03 |
04 | 05 | 06 | 07 | 08 | 09 | 10 |
11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 |
18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 |
25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 01 |
Konikom detale powykańczałam,
bo obraz podsechł trochę.
Jutro Kwiaty będę robić chciała.
Wow ! Mam z Pouringiem Radochę !
Kochany, Kochany, Kochany !
Spójrz na nasze Tulipany !
Jak swe płatki rozchylają
i jak Słońce uwielbiają !
Mnia kupił dla Beatki
sadzonki kwiatków-Bratki,
żeby je sobie posadziła
i aby szczęśliwa była.
Beatka lubi wszystkie kwiatki
i obsadza nimi rabatki
i przed domem w donicach
i się nimi zachwyca i zachwyca.
A On mi stanowczo powiedział,
że beze mnie nigdzie nie pojedzie...
że blisko mnie chce być zawsze, wiedział
i sam napewno nie wyjedzie.
Rozstawać się ze mną nie znosi,
choćby to było tylko na trzy dni...
Żebym z nim pojechała poprosił.
Co byś zrobiła w takiej sytuacji Ty ?
Mnia nie był w domu 13 lat,
a tam Rodzinę ma.
Mama, Tata, Siostra, Brat
i Rodzina Siostry i Brata.
Rodzice Jego już są wiekowi,
Tata 90-ciu lat doczekał,
niedomagają i nie są zdrowi...
a On z przyjazdem do nich zwleka...
Nieubłagany bezwzględny Czas
swą robotę sumiennie wykonuje
i nikogo nie oszczędza z nas,
a Mama Jego coraz gorzej się czuje...
Do przyjazdu do Nich go namawiałam,
aby z Mamą i Tatą się zobaczył,
długo go przekonywać nie musiałam,
kupił bilety i datę wylotu wyznaczył.
Zatem do Polski razem polecimy,
gdyż Mnia sam lecieć nie będzie.
Jak potoczy się Wojna się niepokoimy,
ale dobro Rodziców mamy na względzie.