Archiwum 01 września 2022

Kobieta po schodach idąca...

po długich Schodach do Nieba...

i Światłość na nią tam czekająca...

Namalować to koniecznie trzeba.

Z apetytem wszystko zjada

i ma różne swoje zachcianki.

Smaży, piecze i się zajada,

sam robi Pizzę i zapiekanki.

Już dochodzi dwudziesta druga,

a on ma chęć na kiełbaski,

ale lenia z siebie nie struga,

sam je sobie piecze, bez mej łaski.

Dziś na wątróbkę miał ochotę,

a po niej na z dżemem naleśniki.

Zawsze wymyśli mi jakąś robotę. :O)

Ale czy zmieści się w dresiki ? :O)

Kręte SCHODY DO NIEBA

sporo stopni mają.

Zasłużyć na nie trzeba,

Wybrańcy się tam dostają.

Czeka ich miłe powitanie

z Radością i Podziękowaniem.

Przyjmij i tę Duszę Panie

i daj Jej Wieczne Odpoczywanie.

Taki Spacer mieliśmy dziś:

na Cmentarz Janek chciał iść

i w Kościółku byliśmy,

za jego Babcię się pomodliliśmy.

Niemowlaczek malutki

jest słodki i milutki.

Ma takie małe stópki,

i takie małe butki.

KOMODA DUSZY