Wiersze, wierszyki
| pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
| 29 | 30 | 31 | 01 | 02 | 03 | 04 |
| 05 | 06 | 07 | 08 | 09 | 10 | 11 |
| 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 |
| 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 |
| 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 01 | 02 |
Cały dzień sprzatałam,
chwili wolnej nie miałam.
Cały dzień dreptałam,
a pralka ciągle prała...
Pokoje przyszykowane,
jutro jeszcze odkurzanie
i łazienek pucowanie
i ogólne domu ogarnianie.
Janek w pokoju Zuzi śpi,
Mnia w sypialni śni swe sny,
a ja staram się Wiersze pisać,
ale zmęczona jestem dzisiaj...
Samochód zdalnie sterowany,
wykrywacz metali, skakanka.
JanKarol został "obdarowany"
i co zainteresowało Janka ?
Oczywiście wykrywacz metali,
więc szukał metalu w ogródku.
Trochę go tam pozostawiali...
Szukał i szukał do skutku.
I Podkowę znalazł zardzewiałą,
a Podkowa Szczęście oznacza.
Ach, aby tak się stało,
niech o Szczęście często zahacza.
Łzy po policzkach spływają...
Łzy jak ziarnka grochu...
Czy one Ulgę nam dają ?
Pozbywamy się Smutku po trochu ?
Trudno mi patrzeć na płaczącego
i widzieć jego Smutek...
Czy na Dziecko, czy na dorosłego...
Jaki jest Płaczu skutek ?
Czy ulży nam trochę chociaż ?
Czy zmniejszy nasze Zmartwienia ?
Łzy zalewające twarz...
Czy dają nam Ukojenia ?
Fajnie by było gdyby
z każdą Łzą znikała Troska,
tak naprawdę, nie na niby,
ale to nie jest sprawa prosta...
Łzy lecą, a Smutki zostają...
I Traumy i złe Wspomnienia...
A z Łzami Smutki nie uciekają,
choć takie odnosimy wrażenia...
Oczy zaszkliły się łzami
i Łzy jak groch popłynęły...
Jadł i żartował z nami,
skąd zatem Smutki się wzięły ?
Nie chciał powiedzieć dlaczego...
Byliśmy bardzo zaskoczeni...
Co działo się w głowie Jego ?
Czemu tak szybko nastrój zmienił ?
Za moment śmiał się szaleńczo
i był taki radosny i szczęśliwy.
Trudno zrozmieć Duszę dziecięcą,
zawsze potrafi mnie zadziwić.