28 września 2022, 01:28
Śmierć rozsiadła się na kanapie
i cierpliwie czekała...
Wiedziała, że się tu nachapie...
Kościste ręce zacierała...
Ostatnie oddechy ukradła
i ostatnie Tchnienia...
I wypadła tak jak wpadła...
machając na Do widzenia....