31 października 2022, 20:00
Krzysiaty zadzwonił, że jutro
z Zuziaczkiem do nas przyjeżdzają.
Super, bo już było mi smutno,
że żadnego w tej sprawie info nie dają.
Wiersze, wierszyki
pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 01 | 02 |
03 | 04 | 05 | 06 | 07 | 08 | 09 |
10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 |
17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 |
24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 |
31 | 01 | 02 | 03 | 04 | 05 | 06 |
Krzysiaty zadzwonił, że jutro
z Zuziaczkiem do nas przyjeżdzają.
Super, bo już było mi smutno,
że żadnego w tej sprawie info nie dają.
Korale gdzieś zawieruszyłam...
moje czarne duże korale...
Ach, gdzie ja je położyłam...
Nie mogę znaleźć ich wcale...
Zawsze upycham i przekładam
zegarki na rękę, pierścionki i korale,
a na ich szukanie czasu nie mam...
I nie podoba mi się to wcale...
Na co dzień po domu ich nie noszę,
tylko na wyjścia z domu zakładam.
A szukać ich tak nie znoszę...
a specjalnego mejsca na nie nie mam...
I dzisiaj kłopot swój rozwiązałam :
specjalny Kuferek na ozdoby zakupiliśmy.
Będę wszystkie je w jednym miejscu miała
i w ten sposób problem ten rozwiązaliśmy.
Pisała, że gorączkuje,
że jakąś infekcję złapała,
że nienajlepiej się czuje,
że gorączkę wysoką miała...
A wczoraj po pubach szalała,
bo Cork Jazz festiwalem żyje.
A dziś tempertury dostała...
i biedulka ledwo żyje...
Na Halloween w znajomych gronie
"Dawidy"" fajowo się wybawili.
Wszyscy ubrani w odpowiednim tonie
super imprezkę zaliczyli.
Świetne foty mi przysłali.
Dopracowane stroje Imprezowicze mieli
i mieszkanie halloweenowo udekorowali.
Wow ! Ubawieni, zadowoleni, weseli.