15 stycznia 2023, 21:54
Tak mi Kaczki się zachciało
jakbym w ciąży była...
Takie pragnienie mnie dorwało,
że zjeść Kaczkę zamarzyłam.
I czekałam aż Krzyś wstanie,
aby mi zrobił zamówienie,
bo przez telefon zamawianie
po angielsku z Chinką to się męczenie.
A Mnia sprawnie zamówił internetowo
dwa różne dania z kaczki
i o 15.30 miały być ekspressowo,
ale nie było Kaczki Dziwaczki...
Bo anulowano nasze zamówienie
bez podania żadnej przyczyny.
O nie ! O nie ! O nie !
Dlaczego ? Z czyjej winy ?
Ok, Krzysia poprosiłam,
aby tam do nich zadzwonił.
Jakąś kaczkę zamówiłam,
ale z odbiorem własnym, swoim.
Z Mnia po odbiór pojechałam,
nie jest to wcale daleko.
A po powrocie się wściekałam,
Kaczki nie było w daniu ani deko...
Jakieś kawalki w skali micro i mini,
z bułką tartą...Oszukane !
Złościłam się z tej przyczyny.
Ja chciałam z Kaczki danie !
Mnia widział co się dzieje
i zrobił zamówienie trzecie.
Ja chyba oszaleję !
Tak mi się Kaczki chciało, wiecie ?
Znów do Pałacu Smoka pojechaliśmy
po odbiór dania z Kaczką.
Zjedliśmy w domu i się najedliśmy,
choć sos nie smakował nam za bardzo.
Tak to dzisiaj z Kaczką było...
Trzeba miejsce z dobrą Kaczką znaleźć,
aby to się już nigdy więcej nie powtórzyło.
Jak widać i Kaczka może za skórę zaleźć.