03 lutego 2023, 23:59
Nocne nasze rozmowy
zbyt długo nie trwały,
ale relacje dnia miałam z głowy
i trochę Siostry sobie pogadały.
Wiersze, wierszyki
pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
30 | 31 | 01 | 02 | 03 | 04 | 05 |
06 | 07 | 08 | 09 | 10 | 11 | 12 |
13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 |
20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 |
27 | 28 | 01 | 02 | 03 | 04 | 05 |
Nocne nasze rozmowy
zbyt długo nie trwały,
ale relacje dnia miałam z głowy
i trochę Siostry sobie pogadały.
Dotarliśmy na Wrzeciono
zadowoleni z Gosią spotkania.
Warszawę śniegiem przypruszoną
podziwialiśmy, czekała na nas Ania.
Pysznym obiadem nas ugościła:
mielone, ziemniaki, surówki.
Smakowitą kawusię zaparzyła
i do nocy trwały nasze rozmówki.
Przeżywała podejście Lekarzy,
że tak się nade mną pochylili.
Ech, że coś takiego się mi przydarzy...
My,że zmienia się plan w każdej chwili...
I Paweł wpadł do Mamy na obiadek,
tu umówił się z Wujkiem Andrzejem.
Było trochę ciekawych gadek,
żywo omawialiśmy co się u nas dzieje.
Do domu Taxi wróciliśmy,
bo byliśmy bardzo zmęczeni.
Zaśnieżoną Warszawę podziwialiśmy
biegiem wydarzeń wykończeni.
Mniamniuch jest bardzo zestresowany...
Posypały się nam plany...
On w niedzielę wracać musi...
Stres i Emocja go dusi...
I ja też zetresowana...
Operacja przekładana...
Nic nie idzie według planu...
Doprowadza nas to do dziwnych stanow...
Gosia sama te Mydełka zrobiła.
Czerwone Serduszka dla nas wytopiła.
Jakie to miłe i urokliwe.
Jest z niej Zdolniacha i się nie dziwię.
Rysuje postacie na tablecie,
musi zarabiać jakoś przecież.
- Zróbmy sobie fotę przy Pałacu Kultury !
- Ok, wspólną zrobimy !
Zegar zakrywały śnieżne chmury,
a szaliki nasze miny. :O)
Ale mamy fotę z centrum miasta,
gdy razem do Metra szliśmy.
Jest wspólna pamiątkowa fota i basta.
Gosia - Służew, My - Kabaty i się rozstaliśmy.