25 lutego 2023, 16:34
Dziadek Czesio Dawida wspomina,
cieszy nas jego zadowolona mina.
Jest gadatliwy, szczęśliwy,:O)
że Dawid tak zmężniał się dziwi,
że na ulicy by go nie poznał,
że wiele miłych wrażeń doznał.
Wiersze, wierszyki
pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
30 | 31 | 01 | 02 | 03 | 04 | 05 |
06 | 07 | 08 | 09 | 10 | 11 | 12 |
13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 |
20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 |
27 | 28 | 01 | 02 | 03 | 04 | 05 |
Dziadek Czesio Dawida wspomina,
cieszy nas jego zadowolona mina.
Jest gadatliwy, szczęśliwy,:O)
że Dawid tak zmężniał się dziwi,
że na ulicy by go nie poznał,
że wiele miłych wrażeń doznał.
Z Ulką na wieczór jesteśmy umówieni,
do Anki na 16:00-tą na obiad jedziemy.
Rodzinne to będzie spotkanie
i na trzy tygodnie rozstanie.
Muszę tu znów do Szpitala przyjechać
i nie mogę marudzić i narzekać...
Będzie badanie Dexametazonem,
bo ze mną "...jeszcze nie jest skończone..."