Ach jak one się miziają
dziubkami po głowach. :O)
Dzisiaj bardzo się kochają
i to mi się podoba.
PIRAT pieści swoją MIĘ,
śpiewa i świergoli.
Rozkłada piórka, wyciaga szyję,
a ona się go nie boi.
Bo nie dziobie jej i nie szczypie
i od ziaren nie odgania.
Co jest w tym samcu - typie,
że bije ją i tak przegania ?
A gdy chęć ma na amory,
to jakże czuły się robi,
do pieszczot jest taki skory
i nic niemiłego jej nie robi.
Stara się,, samiczkę adoruje,
śpiewa i pieści czule
i bardzo jej nadskakuje,
o agresji nie ma mowy wogóle.
Brutal jest z niego nie byle jaki,
nawet Enza to zauważyła,
że agresywne są Papugi-chłopaki.
Wczoraj mi o tym mówiła.