25 kwietnia 2023, 21:25
Był czas, gdy głowy Koni malowała.
U Anki jeden wisi w salonie, :O)
a drugi u Teresy, w Polsce go widziała.
Miło widzieć po latach te Konie. :O)
To były pierwsze jej podejścia,
teraz zapewne inaczej by Konie malowała.
Dobrze jest patrzeć na progres i przejścia,
widzieć i wiedzieć, że warsztat opanowała.