06 maja 2023, 20:32
Każdą nocą i wieczorem
ciche są jakby były chore.
Ale co dzień od samego rana
- Mia - drze się jak opętana.
Papużki wrzeszczą i hałasują
godziną wczesną się nie przejmując...
Ale co racja, to racja,
ich nie obchodzi ta reklamacja.
Nie dość, że tak bardzo śmiecą,
to jeszcze harmider wzniecą...
I to mnie często mocno stresuje,
ale śpiew Pirata wszystko wyrównuje.
I jak zaczyna swoje trele,
to do Szczęścia nie trzeba już wiele. :O)
Z małego gardziołka cudna melodia płynie
i czuję się jak w Baśniowej Krainie.
Tam rajskie Ptaki tak śpiewają
i zapewne przecudowne koncerty dają.
Wszystko ma zawsze minusy i plusy,
a ten śpiew dla mnie to ukojenie Duszy.
Dlatego na nie nie narzekam
i cieszę się, że tę parkę mam.
Relaks, przyjemność i zadowolenie
daje mi mych Papużek świergolenie.
Lubię też patrzeć jak się kochają
i jakie urokliwe rytuały mają.
I jak się pieszczą po głowie dziubkami.
Cały czas zachwycam się swoimi Papużkami.