Tak się wściekała...
Aż Lustro rozbiła...
Tak się sobie nie podobała...
Ale czy tym coś zmieniła ?
Czy wszystkie Lustra Świata
przeciwko niej się zmówiły
i przygotowały zmasowany atak
i nie to co chciała odbiły...
Złośliwie pokazują
nie to co by widzieć chciała
i sobie z niej dworują...
więc ciągle się wściekała.
Znikła gdzieś ta Dziewczyna,
długowłosa, roześmiana,
szczupła i wiotka jak trzcina.
A co dostała w zamian ?
Starsza Kobieta się pojawia
z nadwagą i z brzuchem...
Przygląda się i zastanawia
jakby dostała od kogoś obuchem...
Zmieniona jest twarz i figura...
W innym ciele jest uwięziona ?
Nad sobą się rozczula...
zmianami wielce zmartwiona...
Każda z nas to przeżywa,
albo przeżywać niebawem będzie...
To Metamorfoza prawdziwa,
gdy Młodości i Urody ubędzie...