Wiersze, wierszyki
| pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
| 29 | 30 | 31 | 01 | 02 | 03 | 04 |
| 05 | 06 | 07 | 08 | 09 | 10 | 11 |
| 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 |
| 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 |
| 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 01 | 02 |
Knajpkę blisko mnie wybrali.
Punktualnie przyjechali.
Pizzą chętnie się zajadali.
Przyjemnie czas mi umijali.
Udane to było spotkanie.
3godzinne pizzą się zajadanie.
Alan w Gosi zakochany.
Fajne ma na Życie plany.
Przemiły jest i sympatyczny
rozmowny i empatyczny.
Jestem nim oczarowana,
happy, że Gosia ma takiego fana.
On na maksa jest nią zachwycony.
Wychwalał Ją na wszystkie strony.
Mini radyjko mruczy cichutko.
Za oknem deszcz prysznic robi.
Głupio tak siedzieć tutaj samiutką,
ale tak wyszło, cóż zrobić.
Marzena jest z mężem w Wołominie,
Ulka do Córki i Wnusia pojechała.
AnkaJ w wirze zadań przy rodzinie,
Zaraz będę z Mnia rozmawiała.
W ogródku tuję Mnia chce podkosić,
bo przejścia już wogóle nie ma.
Jutro starą zmywarkę chcą wynosić
i nie chce z Landlordem "mieć problema".
Świetną kieckę sobie kupiłam,
jestem bardzo zadowolona.
Weszłam w nią, a nie się wbiłam.
Orginalna, super zrobiona !
Po bokach ma zwisy takie,
jest czarna z 3/4 rękawami.
Z przodu kieszonkę ma z suwakiem.
Ech, jaram się takimi sukienkami.
Ach jak leje, ach jak leje...
Co się dzieje? Co się dzieje ?
O godz. 15:00 mam spotkanie.
Jak ja dotrę pieszo na nie ?
Z Gosią i Jej chłopakiem Alanem
mam w Pizzerni umówione spotkanie.
Wreszcie na żywo go zobaczę
i przyjemne popołudnie odhaczę. :O)
I kto by sie spodziewał,
że będzie taka Ulewa
I błyski i grzmoty...
Mogą być z wyjściem kłopoty.