Archiwum 22 czerwca 2023


PODSUMOWANIE POBYTU W POLSCE
22 czerwca 2023, 23:48

Przez te w Polsce dwa tygodnie

wiele, wiele się wydarzyło:

Czułam się dobrze, swobodnie

i czas spędzałam bardzo miło.

 

Z Marzeną się często spotykałam.

Główny cel wizyty był to.

Chłopaka Gosi-Alana poznałam

i wszystko fajnie szło.

 

Z Jankowszczaków prawie całą Rodziną

w Pizzerni fajny wieczór spędziliśmy.

I miałam super Radość Babciną,

bo z Wnukami się widzieliśmy. :O)

 

Jak tańczy Poloneza JanKarol

na własne oczy widziałam . :O)

I na truskawki zagięłam parol,

nimi i czereśniami się zjadałam.

 

Ulka mnie na maksa aodwiedzała,

prawie codziennie u mnie była.

Sporo czasu Jej poświęcałam,

ale na to naprawdę zasłużyła. :O)

 

Z Gosią też kilka razy

sympatycznie czas spędzałyśmy,

korzystając z okazji, co się nadarzy

i każdą z nich wykorzystywałyśmy. :O)

 

Owocny w Spotkania to był czas,

przerw ani chwili nie było. :O)

Tyle przeróżnych Emocji tliło się w nas,

a wszystko super się ułożyło.

KANADYJCZYCY
22 czerwca 2023, 22:12

Kanadyjczycy do Toronto już lecą,

chociaż też opóźnienie mieli.

Uprzywilejowani na lotnisku są,

bo kulę szwedkę Siostrze wzięli.

 

Bo tak ma spuchniętą nogę,

że chodzić nie mogła biedaczka...

Zakupili więc jej na drogę,

a stopy to ma w laczkach...

 

Ja do Polski leki wzięłam wszystkie

i popakowałam suplementy.

To dla mnie jest oczywiste,

żeby Terapii nie przerywać, Boże Święty.

 

A Ona swoją Terapię olała...

I sprawę swego Zdrowia zlekceważyła...

I przez miesiąc się tak zaniedbała,

że z laską zmarłej Teściowej chodziła...

 

DO NIEGO
22 czerwca 2023, 21:44

Z Ulką w zieleniaku

na spontana się spotkałam.

Hej, hej, Chłopaku !

I za lekami dla Ciebie biegałam.

 

I Izka, Gosia, Marzena, Ania

pisały i pozdrawiały.

Nie miałam czasu na gadania,

minuty tak szybko uciekały.

 

Teraz też gadać nie mogę,

bo telefon na podłodze się ładuje.

Chcę mieć podładowany na drogę,

zawsze w samolocie się fotografuję.

 

Muszę mieć telefon doładowany,

abym tuż po przylocie

miała kontakt z Tobą Kochany,

zatem teraz trochę pocierp.

SPOKOJNA
22 czerwca 2023, 21:11

 

Jestem spokojna i się nie stresuję,

bo na to nie mam wpływu

i się nie bulwersuję :

Stoicyzm godny podziwu. :O)

 

Suplementy mi pomagają

i są efekty ich zażywania.

Trochę bóle mi dokuczają,

ale na razie do wytrzymania.

 

Opóźnienie lotu o dwie godziny,

to wcale nie jest mało...

I nie wiadomo z jakiej przyczyny

to opóźnienie i co się stało...

 

Czytałam, że strajkują

pracownicy lotnisk w Europie,

że za za małą kasę pracują.

I pasażerom za to trzeba dopiec ?

 

Ludzie na podłodze koczują...

A niektórzy tak długo stoją...

Tak pasażerów tu traktują...

A przewoźnicy sankcji się nie boją.

 

Te krzesła twarde, metalowe...

na siedzenie niewygodne takie długie...

absolutnie nieluksusowe...

I tak męczą się niezamożni ludzie...

 

Choć zwą się tanie linie lotnicze,

to w wakacje tanie nie są...

Nikomu takiej sytuacji nie życzę...

Tak mają ci z niezasobną kiesą.

 

Celebryci, milionerzy, bogacze

VIPY i Królowie Życia

tak nie podróżują zaznaczę,

dla nich to by było nie do przeżycia.

OPÓŹNIONY LOT
22 czerwca 2023, 20:35

A ja tak się spieszyłam

i 150 zł na taxi wydałam.

Na czas przed odlotem przybyłam,

a tego się nie spodziewałam,

że o dwie godziny będą loty opóźnione,

do Alcante i do innych różnych miejsc.

I że opóźniony jest też lot w moją stronę ...

Czekając tyle można ze zmęczenia zejść...

 

Tak to jest z tanimi liniami,

pasażerom popalić dają...

Wogóle nie liczą się z pasażerami,

niektórzy na stojąco w poczekalni czekają.

Młodzi siedzą godzinami na podłodze...

Ja dotarłam wcześniej, to krzesełko mam.

Wow ! Tyle godzin w drodze...

Czy ja radę sobie dam ?

 

Kawusia i kanapka zakupiona.

Dobrze, że obiad przed podróżą zjadłam.

Ja już jestem zmęczona...

Energia witalna mi porządnie spadła.

A czekać trzeba cierpliwie

i nic z tym zrobić nie możemy...

Że ludzie źli są się nie dziwię,

ale dolecieć do celu wszyscy chcemy.