Wiersze, wierszyki
| pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
| 31 | 01 | 02 | 03 | 04 | 05 | 06 |
| 07 | 08 | 09 | 10 | 11 | 12 | 13 |
| 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 |
| 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 |
| 28 | 29 | 30 | 31 | 01 | 02 | 03 |
Im są wyżej i im mają więcej,
tym bardziej brudne są ich ręce...
Ich złe uczynki się piętrzą i piętrzą,
gdyż ich cel to ponad wszystko Zwycięstwo...
Żyją po trupach, bez zadad i bez litości,
bez zachamowań i w wielkiej zachłanności...
Liczą się tylko kwoty na ich koncie,
bo najważniejsze są dla nich pieniądze.
Dla kasy nawet zabijać są w stanie
i kłamać i kraść, bo straszne z nich Dranie...
W aptece była
Leki odebrała
Zastrzyk zrobiła
Dom poodkurzała
Z Siostrą pogadała
Z obiadem na Mnia czeka
Dzisiaj długo spała
Nie może narzekać :O)
Mnia pracował w fabryce
dwanaście godzin i było mu ciężko...
Ech, trudne jest robotnika Życie,
ale znosi to dzielnie i męsko.
Kapuśniak podgrzany,
czekam z obiadem na Pracusia.
Stół już przygotowany,
za chwilę do domu wyrusza.
Enza jeszcze jest we Włoszech,
ładne fotki z plaży mi przysłała.
Długi pobyt tam może Jej pomoże
i będzie lżej zerwanie przeżywała.
Ale niespodzianka:
Izka gazetkę mi podrzuciła.
Fajna jest z niej koleżanka:
sympatyczna i miła.