Archiwum 03 września 2023


W NIEDZIELĘ
03 września 2023, 14:02

Woda z octem wypita,

zażyte leki i suplementy

i już opala się kobita,

miło ma dzień rozpoczęty.

 

Niebo cudnym błękitem kusi,

mini obłoki są tylko gdzie niegdzie.

Nikt do niczego innego jej nie zmusi,

chce sobie na słońcu posiedzieć.

 

On zakupy w Lidlu zrobił

i smaczne śniadanie dla dwojga

i w kompie długo coś robił.

Upał to dla niego katorga.

 

Przy kabarecie się pośmiał,

poleżał w kuchni na kanapie.

Kawę Macchiato jej podał,

przy rockowej muzyce relaks łapie.

 

Każdy robi to co najbardziej lubi,

jest dzień wolny, niedziela,

więc uśmiech ich twarze zdobi,

bo Nuda im nigdy nie doskwiera.

 

UCIECHA
03 września 2023, 13:19

Jak fajnie na hamaku

siedzieć sobie w słońcu.

Doczekałam się pogody chłopaku !

Ach, doczekałam się w końcu ! :O)

 

Ktoś na gitarze brzdąka,

za płotem, cicho. Jak miło !

Zapewne młody uzdolniony sąsiad. :O)

Ale mi się trafiło. :O)

 

Pies szczeka obok u sąsiadów

i słychać rozmowy i śmiechy.

Dzisiaj nie ma opadów,

to daje mnóstwo uciechy. :O)

ZŁY CZAS...
03 września 2023, 12:50

Los rozłożył szeroko swe dłonie

i mocno wraz z Nią zacisnął...

I nie ma wyjścia Ona, o nie...

Czy wszystko z niej chce wycisnąć ?

 

Chłopak niedawno z nią zerwał...

I nogę w kostce złamała...

I Jej bliski znajomy zmarł,

więc na pogrzeb lecieć musiała.

 

Noga żle i długo się jej goiła...

Dwa miesiące nie była w pracy...

Gdy do domu wróciła

Los swą złośliwość znów zaznaczył...

 

Rękę w łokciu i nadgarstku złamała...

Aż trudno jest w to uwierzyć...

Ledwie co noga się Jej pozrastała,

a znów musi nowe złamanie przeżyć...

 

I autko się jej poważnie popsuło...

I musi wydać na nie sporo kasy...

Jakby pechowe runo się rozpruło...

Oj, trudne dla niej nastały czasy...

 

I jeszcze ten dręczący Ją ból Duszy...

Tak trudno jest Jej po tym zerwaniu...

Czy Los na proszek chce ją skruszyć ?

Odczep się od niej Zły Losie, draniu !