Wiersze, wierszyki
| pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
| 30 | 31 | 01 | 02 | 03 | 04 | 05 |
| 06 | 07 | 08 | 09 | 10 | 11 | 12 |
| 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 |
| 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 |
| 27 | 28 | 29 | 30 | 01 | 02 | 03 |
Wczoraj do Cork z Gdańska przylecieli,
a dziś było nasze spotkanie.
Byliśmy gadatliwi, weseli,
"Dawidy" przygotowały pyszne danie.
Moni zrobiła ciasto bezglutenowe,
Dawid Baileys kupił, który tak lubię.
Teraz kręci się mi od niego w głowie
i " mam trochę w czubie ". :O)
Para gospodarzy porządnie się postarała,
wszystko przepyszne było.
Moni mieszkanko światecznie udekorowała.
Ach, było pięknie, smacznie i przemiło.
Na dziś jestem zaproszona
na spotkanie z Moni Rodzicami.
Pójdę w narzutkę wystrojona,
u "Dawidów " się spotkamy.
Pierwszy raz w realu się zobaczymy,
też przeżywam to spotkanie.
Wierzę, że miło czas spędzimy,
wszyscy mamy ochotę na nie.
Jestem zadowolona,
podoba mi się moje "dzieło".
Marzena jest zachwycona,
nazywa je arcydzieło. :O)
Narzutka ukończona !
Wielce się napracowałam.
Jestem wykończona !
Ostatnio mało spałam...
