Wiersze, wierszyki
| pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
| 27 | 28 | 29 | 30 | 01 | 02 | 03 |
| 04 | 05 | 06 | 07 | 08 | 09 | 10 |
| 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 |
| 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 |
| 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 |
Zupa pomidorowa się gotuje,
Papużki rozrabiają,
Mnia w fabryczce pracuje,
strugi Deszczu ogród zalewają.
Spokojnie w domu mija środa,
skupiona jestem na zadaniach.
Dziś nieprzyjemna jest pogoda...
Jak Mikołajek wejdzie na dach ? :O)
Ciężki serial oglądamy
o magii pieniądza...
Temat wszystkim dobrze znany
jaka to jest żądza...
Co ludzie dla kasy zrobią...
Do czego są zdolni się posunąć...
Czego to ludzie nie zrobią,
aby zarządzać Fortuną.
Jak chęć posiadania pieniądza
Ludzi w Bestie zmienia...
Jaka to uzależniająca żądza...
Jak szybko wyzbywają się Sumienia...
Jak kasa Ludzi zaślepia...
Jak ogłupia i jak ich omamia...
I jak trudno dociera przekaz,
że to utopijna mania...
Nie pokazuje się od tygodnia,
nie przychodzi na jedzenie...
Ostatnio coś źle wyglądał...
Czy zakończył swe istnienie ?
Tylko Tęczuś i Burasek
przychodzą jeść regularnie...
Czy złą passę ma Białasek ?
Czy na niego teraz wypadnie...?
Czy jedzenia mu już nie trzeba ?
Czy wędruje po kocich pastwiskach ?
Czy trafił do kociego nieba ?
Nie chcę takiego info uzyskać...
Kiedy dzieckiem byłam
Mikołajki bardzo lubiłam.
Słodycze pod poduszką znajdowałam
i niecierpliwie na nie czekałam. :O)
Kaloryfer elektryczny
na dzisiaj włączyłam,
bo jest ziąb wręcz arktyczny,
temperatura się obniżyła.
W domu mamy jak w lodówce,
choć się ciepło ubieramy,
ale nie da się siedzieć w kurtce...
Zimno mamy, bo nie ogrzewamy.