Wiersze, wierszyki
| pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
| 01 | 02 | 03 | 04 | 05 | 06 | 07 |
| 08 | 09 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 |
| 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 |
| 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 |
| 29 | 30 | 31 | 01 | 02 | 03 | 04 |
Chłopaki śpią do góry brzuchami,
a ja zajmuję się Wierszami.
Wrażeniami z dnia jestem poruszona,
zadowolona, ale i też zasmucona...
Różne myśli się we mnie kotłują,
a te złe humor mi niestety psują...
Tak bym chciała by się Jej poprawiło
i to choróbsko wspomnieniem tylko było.
Kciuki trzymam, dobrą energię przesyłam.
Ech, żeby Baśka szybko zdrowa była !
Rodzina Jankowszczaków mnie rozpieszcza, :O)
robią ze mnie zdolnego Wieszcza. :O)
Blogiem mym się zaczytują
i często komplementami obsypują.
A JanKarol - Niedowiarek :O)
nie wierzy w mój pesel wcale. :O)
Uważa, że tyle lat co ja :O)
mają ludzie starsi, a ja jestem młoda. :O)
Każdy lubi komplementów słuchać
i lubi je także Mniamniucha. :O)
Wczoraj do mnie dzwoniła,
lecz gadać jak nie miałam,
Krzysia u nas gościłam
i nawet nie oddzwaniałam.
Dziś znowu zadzwoniła,
w Szpitalu leży Biedula...
Po pierwszej dawce chemii była
i coś nie tak w jej krwi hula...
Obiad dziś miał Synek zrobić,
w czasie, gdy my u Agaty byliśmy,
lecz nie chciało mu się go robić,
więc na KFC zaproszeni zostaliśmy.
Akurat dla mnie to wspaniale,
bo ja KFC bardzo lubię
i nie musiałam gotować wcale,
a sporo czasu na gotowanie gubię.
Wow! Ale w Kanadzie jest Zima !
Dziś mają minus 42 !
Spotkanie w mieście odwołali,
nie będą przecież w taki ziąb jechali.
Siedzenia w autach mają podgrzewane
i do niskich temperatur przystosowane.
Ale wychodzić w taki mróz siarczysty,
nie fajnie jest, to fakt oczywisty.
