16 października 2024, 21:58
Księżyc jest dziś okrąglutki
jak złoty dukacik,
osładza me wszystkie smutki,
nie mogę się nań napatrzeć.
Wiersze, wierszyki
pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
30 | 01 | 02 | 03 | 04 | 05 | 06 |
07 | 08 | 09 | 10 | 11 | 12 | 13 |
14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 |
21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 |
28 | 29 | 30 | 31 | 01 | 02 | 03 |
Księżyc jest dziś okrąglutki
jak złoty dukacik,
osładza me wszystkie smutki,
nie mogę się nań napatrzeć.
Hej Kochanie,
zrobiłam placki ziemniaczane,
będą na Ciebie czekały.
Wyśmienite się udały ! :O)
Gęste włosy jej zabrała...
i cerę gładką aksamitną...
A kilogramy zbędne dodała !
I siwiznę brzydką...
Urodę wciąż jej zabiera...
systematycznie, codziennie...
I Młodość i Witalność odbiera,
dzień po dniu niezmiennie...
Cudowna ciepła Noc
i jaka pachnąca,
dostarcza wrażeń moc,
jest upajająca.
Choć mam do niej tak blisko
dziś dotarłam dopiero na kawusię
i jest rzeczą oczywistą,
że częściej zagladać tam muszę.
Tyle razy mnie zapraszała,
a ja ciagle czymś jestem zajęta...
Dobrze, że się wreszcie zebrałam,
bo to była sytuacja niepojęta.
Ona całe popołudnia ma wypełnione
opieką nad swoim trzylakiem
i kontakty towarzyskie ograniczone,
bo Dziecko tak pochłania Matkę.
Trzy kawusie pyszne wypiłam
i ciasta kawałek zjadłam,
placki robić inaczej się nauczyłam.
Wizyta bardzo sympatycznie wypadła.