Archiwum 31 października 2024


WIECZOREM W HALLOWEEN
31 października 2024, 21:28

 

Jeszcze nie zapadł zmrok,

a już do drzwi zaczęły pukać dzieciaki...,

choć jeszcze jasno było, szok !

Ale dziś wieczór halloweenowy taki. :O)

 

Kieckę czarną szybko założyłam,

kredką do oczu twarz pomalowałam,

dziś Nietoperzycą byłam :O),

lampki z duszkami na szyi pozawieszałam.

 

Na czole czarny nietoperz leci,

a na czubku nosa pająk usiadł.

Pajęczynę, duszki, dynie - dla Dzieci

mój art. Duch stworzyć jednak musiał. :O)

 

Skrzydła Nietoperza miałam na głowie,

a na okienku dymiły się dymy kolorowe.

Fajnie to wyglądało nie powiem

w domu u Mniamniuchy halloweenowej. :O)

 

Przebrane świetnie dzieciaki chmarami

pukały i słodyczy się domagały.

Częstowałam je chętnie łakociami,

a one dekorację i mój image wychwalały.

 

 

A gdy po 20:00-stej drzwi Mnia otworzyłam

też był wielce zachwycony

i Krzysia mym wyglądem ubawiłam

i robił mi fotki zadowolony. :O)

 

- Mamo, czy Ty to narysowałaś sama ?

- Oczywiście Synku, 5 minut mi to zajęło.

  Nie wiesz, że zdolna jest twoja Mama ?

  Skąd by mi się to na twarzy wzięło ? :O)

 

 

HALLOWEEN
31 października 2024, 18:18

Tyle zadań, tyle spraw,

a tak wcześnie ciemno się robi...

I to jeszcze trzeba zrobić i to, ach...

A już czas twarz przyozdobić. :O)

 

Do kredki czarnej dopadłam

i na szybko rysunki wykonałam. :O)

I jeszcze ciemność nie zapadła,

a ja już cukierki rozdawałam. :O)