03 listopada 2024, 16:11
Ciasto bananowe i chlebek upiekłam
i obiad na czas podałam.
Dobra gospodyni ze mnie bym rzekła,
ale sporo się nadreptałam...
Wiersze, wierszyki
pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
28 | 29 | 30 | 31 | 01 | 02 | 03 |
04 | 05 | 06 | 07 | 08 | 09 | 10 |
11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 |
18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 |
25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 01 |
Ciasto bananowe i chlebek upiekłam
i obiad na czas podałam.
Dobra gospodyni ze mnie bym rzekła,
ale sporo się nadreptałam...
Wiem dlaczego na pająku tak Dawidowi zależało:
fotki przed ich wyjściem na imprę dostałam
i z nich jasno wynikało,
że i Moni temat pt. Pająk w stroju zastosowała.
On czarna koszula i w pająki krawat,
Ona suknia w pajęczyny i pajęcze dekory.
Ach, czeka tę dobraną parę fajna zabawa,
dobrze, że i Dawid do przebieranek jest skory.
Czy to jest chore,
że to co mi dają biorę ?
Komplet do kawy dostałam,
Edyta go już nie chciała...
Mówi, że filiżanek nie używa,
a dla mnie to frajda prawdziwa.
Gdy przychodzą koleżanki
lubię podać ładne filiżanki. :O)
Dawid jest istnym perfekcjonistą
i jest dosyć wymagający,
że Mamę ma zdolną jest rzeczą oczywistą,
to i efekt wyszedł zadawalający.
Choć nie mogłam tak jak chcę malować...
Musiałam namalować pająka tak samo...
I nie wolno mi było nic kombinować...
- Zrób tak jak tu jest Mamo.
Ok i Mamusia namalowała
pająka takiego jakiego Syn chciał,
choć troszkę się stresowała,
aby takiego jakiego chce miał.
Nie chciał na twarzy mieć pajęczyny,
to mu na dłoni ją namalowałam. :O)
Nie wystraszy nią swej dziewczyny,
a do jego image będzie pasowała.
Znowu nocka nieprzespana...
chociaż noga posmarowana...
Mnia różne mazidła mi wciera,
ale to nie pomaga...cholera...
Skurcze, kłucia, rwące bóle
nie dają mi spać w ogóle...
Jest to nie do wytrzymania...
Jak się pozbyć Bólu-Drania ?
Lekarz mówi:-Jedź na pogotowie...
Ale tam nikt mi nic nie powie...
Do Osteopaty się zapisałam,
we wtorek będę wizytę miała.
I z AgąBio umówiłam spotkanie,
by móc rozstać się z Bólem Draniem.