TRWOGA
01 czerwca 2020, 17:15
Biegła, zatrzymać się nie mogła...
W tył się nie oglądała
Trwoga wymęczyła ją , zmogła
Gdy do celu dobiegała...
Wiersze, wierszyki
| pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
| 01 | 02 | 03 | 04 | 05 | 06 | 07 |
| 08 | 09 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 |
| 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 |
| 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 |
| 29 | 30 | 01 | 02 | 03 | 04 | 05 |
Biegła, zatrzymać się nie mogła...
W tył się nie oglądała
Trwoga wymęczyła ją , zmogła
Gdy do celu dobiegała...
Mnia poszedł leżeć mi się zdaje
Do ogródka nie wychodzi
Każdy ma jakieś swoje zwyczaje
I nic na to nie mogę wymodzić
Więc znów sama siedzieć muszę
Z zeszytem i długopisem
Odwiedzam zatem swoją duszę
I wiersze sobie piszę :O)
Zakochani sąsiedzi z naprzeciwka
Dwa domy dalej się przeprowadzili
Ale nie mam zdziwka :O)
Bo o tym wcześniej już mi mówili
Papużki zadowolone
Siedzą sobie w chłodzie
Na powietrze wystawione
W pachnącym ogrodzie
Siesta poobiednia
Chwila relaksująca :O)
To chwila odpowiednia
Do łapania słońca :O)