14 maja 2020, 14:32
Z żeberek pieczonych aromaty
Bezkarnie po kuchni się snują
I kubki smakowe Beaty
Mocno na nie reagują :O)
Wiersze, wierszyki
| pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
| 27 | 28 | 29 | 30 | 01 | 02 | 03 |
| 04 | 05 | 06 | 07 | 08 | 09 | 10 |
| 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 |
| 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 |
| 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 |
Z żeberek pieczonych aromaty
Bezkarnie po kuchni się snują
I kubki smakowe Beaty
Mocno na nie reagują :O)
Bąki w czarno-żółte paski
Szukają nektaru w kwiatów kielichach
Cieszą się małe grubaski
W ogrodu mego przepychach
Druga kawa już wypita
Jeszcze tyle zadań czeka
I uwija się kobita
A tak szybko czas ucieka
Kwiatów tyle do sadzenia
I popisać też by chciała
I gotowanie jedzenia
I jeszcze się nie opalała
A zegary nie próżnują
Każdą chwilę odmierzają
Cały dom jej dekorują
Ale wciąż ją poganiają
Już wisi w kuchni zasłona :O)
Klamoty do terapii są zakryte
Latam po domu zadowolona
Wiesz jak uradować swoją kobitę :O)
Balsamem na stresy moje
Jesteś po prostu TY :O)
Umilasz dnia codziennego znoje
Bo spełniasz moje sny :O)