Wiersze, wierszyki
| pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
| 27 | 28 | 29 | 30 | 01 | 02 | 03 |
| 04 | 05 | 06 | 07 | 08 | 09 | 10 |
| 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 |
| 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 |
| 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 |
Magnolia bordo kwiatami
Urodą swą zniewala
Nie da się opisać słowami
Skończyła się słów skala
I krzewy ciemno - różowymi
Kwiatami tak obsypane
Jeszcze z kielichami zamkniętymi
Może jutro otworzą je nad ranem
Gapię się jak zauroczona
Z podziwu gębę otwieram
Tak jestem nimi zachwycona
Że co chwila na nie spozieram
Wszystko mnie bardzo cieszy
Daje mi tyle radości
Ale to mnie nie śmieszy
Że nie mogę mieć gości
Bardzo mi ich brakuje
Tęsknię do magii spotkania
Przepisowo się izoluję
Mam dość tego "pandemowania"
Kwiatki na posadzenie czekają
Głowa mnie dziś bolała...
Nie mogłam się nimi zająć
Ale rybka świeżą wodę dostała :O)
Smutno jej biednej samej
W sklepie rybek dokupić nie mogę
Brakuje jej koleżanek
Z glonojadem nie wchodzą sobie w drogę
Małego ptaszeczka nie widziałam
Tego co gniazdko sobie budował
Że kot go nie pożarł ufałam
Może już w gniazdku się schował
Mnia pojechał pracować
Dziś nockę ma biedaczek
Ja lecę terapię stosować
Bo Różowego Księżyca nie zobaczę