Wiersze, wierszyki
| pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
| 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 01 |
| 02 | 03 | 04 | 05 | 06 | 07 | 08 |
| 09 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 |
| 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 |
| 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 |
| 30 | 31 | 01 | 02 | 03 | 04 | 05 |
Ach jak dziwnie, ach jak dziko
To mnie deprymuje...
Ludzie siedzą w domach cicho
Każdy się przejmuje...
Nie słychać odgłosów życia
Codzienności kszątania
Sąsiad zerka na mnie z ukrycia
Bojąc się zarażania...
Coś jednak buczy, gdzieś tam coś huczy
To chyba z autostrady
Innego życia trzeba się uczyć
I na to nie ma rady...
Tylko ptaki swobodnie latają
Unosząc się w przestworzach
One ograniczeń żadnych nie mają
W mym sercu obaw pożar...
Wzięłam zeszyt i długopis
Wiersze sobie piszę
Robię w ogrodzie mini opis
Tego co widzę i słyszę.
Dzieci nic nie rozumieją
Słychać z dala ich odgłosy
Na trampolinach skaczą i się śmieją
A tu ważą się nasze losy...
Ja już lecę do ogródka
Ciesząc się z pogody
Chociaż późno dziś pobudka
Skorzystam z natury urody :O)
Słońce świeci cudnie w ogrodzie
Będę twarz opalała :O)
W tej sytuacji, przy tej pogodzie
Tylko ta opcja została.
Chcę się poopalać
Opalać się chcę cholera !
Lecz domowa dreptanina
Mnóstwo czasu mi zabiera.