Wiersze, wierszyki
| pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
| 27 | 28 | 29 | 30 | 01 | 02 | 03 |
| 04 | 05 | 06 | 07 | 08 | 09 | 10 |
| 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 |
| 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 |
| 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 |
Dziś wizytę u Onkologa miała,
mam nadzieję, że było ok.
Zapewne się bardzo denerwowała...
Dobry Losie w opiece Ją miej.
Bywasz przecież także i łaskawy,
niektórym wręcz za wiele dajesz...
Załatw i to i nie ma sprawy,
Jest to bardzo ważne, chyba wiesz ?
Izydor - mój Papug
siedzi w klatce jakiś osowiały...
Co ci jest mój Ptaku ?
Gdzie się twoje wigory podziały ?
Rumianek ci regularnie parzę
i ryż ze szpinakiem gotuję,
ziarna, witaminy ważę...
Czemu źle się czujesz ?
Trawę świeżą z ogródka zrywam
i kłosy zawieszam suszone.
A ty do lotu się nie zrywasz...
Co trapi twe ciałko nastroszone ?
Adina z apetytem się zajada,
Pirat wyśpiewuje swoje trele,
skrzeczy, biega, skacze, gada,
a Ciebie nie słychać za wiele...
Domy ślicznie oświetlone
i porządnie wysprzątane.
U mnie jeszcze nie zrobione
i nic nie jest udekorowane...
Kawa Miłości już podana,
specjalnie dla niej zaparzona. :O)
- Proszę Mniamniuszko kochana.
Ależ Ona jest rozpieszczona. :O)
On drzwi do auta jej otwiera,
a gdy wsiądzie, za nią zamyka.
Z Miłością na nią wciąż spoziera
i Miłość od tylu lat nie zanika.
Dla niej to jest normalne zachowanie,
od lat przyzwyczajona jest do takiego.
Czym sobie zasłużyła na nie ?
On bardzo Ją kocha, to chyba dlatego.
Izka osiemnastego
do Polski na Święta leci.
Mamę tam ma i Teścia swego,
żyją daleko od dzieci.
Starzeją się Rodzice...
Chorują..., umierają...
Cieszą się przy każdej wizycie,
Ci co jeszcze Rodziców mają...