Wiersze, wierszyki
| pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
| 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 01 |
| 02 | 03 | 04 | 05 | 06 | 07 | 08 |
| 09 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 |
| 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 |
| 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 |
| 30 | 31 | 01 | 02 | 03 | 04 | 05 |
A Ona innych tylko wykorzystuje...
Dlatego ciągle jest sama.
Każdego bezwzględnie eksploatuje,
więc opuszczają ją, to dramat...
Egoistką jest nieprawdopodobną,
a także obojętną niewdzięcznicą.
Powinna żyć daleko od ludzi, osobno.
Chyba wszyscy jej i sobie tego życzą.
Przez różowe okulary
patrzy ten, co Ciebie kocha.
Czy jesteś młody czy stary
możesz częściej strzelać focha.
I na więcej sobie pozwolić,
bo zawsze masz taryfę ulgową.
Możesz po prostu sobą być,
gdyż jesteś Serca jego Królową.
Odnoszę takie wrażenie,
że Czas za szybko mija...
Dzień jest jak krótkie tchnienie...
I rulon Życia się zwija...
- Dla mnie jesteś NAJpiękniejsza,
atrakcyjna i powabna.
I w ogóle NAJcudniejsza,
Mniamniuszko Ty moja zgrabna.
Tak powiedział, dał buziaka,
w domu przy kuchennym stole.
Słyszeć to po tylu latach,
to wspaniałe wyróżnienie spore.
Tak jest, gdy Ciebie ktoś kocha,
to patrzy w różowych okularach.
Potrafi Cię tym rozkochać,
gdy dba o Ciebie i tak się stara.
Wcale nie musisz być doskonała,
w jego oczach i tak jesteś idealna.
Zaakceptujmy swoje ciała,
bo nieakceptacja jest fatalna.
Do kompleksów nas doprowadza,
a niektórych może do depresji...
A żadna wada nie przeszkadza,
gdy Cię ktoś kocha, koniec pieśni.
Pająk z dużym brzuchem
tkał cienką pajęczą sieć.
Po to by złapać muchę,
aby na obiad coś mieć.
Z odwłoka nić się wydostawała
i tworzył pułapkę śmiertelną.
Gdy pranie w ogrodzie wieszałam
podziwiać go miałam przyjemność.
Z zachwytem się wpatrywałam
w jego misterną robotę.
Długo się temu przyglądałam.
Swoją robotę zrobię potem.
Nawet taki malutki Pająk
musi się sporo napracować
wielokrotnie sieć tkając,
aby coś upolować...
Każdy musi się natrudzić,
by przetrwać w swoim Świecie...
I nie ma co się łudzić,
że tak nie jest, ale o tym wiecie.