Wiersze, wierszyki
| pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
| 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 01 | 02 |
| 03 | 04 | 05 | 06 | 07 | 08 | 09 |
| 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 |
| 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 |
| 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 |
| 31 | 01 | 02 | 03 | 04 | 05 | 06 |
Po nocy nieprzespanej
mięso na obiad udusiła
i robiła, co miłe dla niej:
na Hamaku się byczyła. :O)
Słońce się nareszcie pokazało
po deszczowym dniu i nocy.
Mniej Ją już pobolewało,
więc z Nadzieją w nowy dzień kroczy.
Obiad zrobić, odpisać Gosi
i koniecznie zadzwonić do Ulki.
A Hamakowo tak pięknie prosi,
choć Pogoda ze mną gra w kulki.
Krzyżówki, wiersze i gazetki czekają
i mogłoby by być tak miło,
ale krople deszczu wciąż spadają,
no chyba żeby się parasol rozłożyło.
Pogoda dziś jest wielce kapryśna
jak rozpieszczona Pannica,
ale do ogródka mimo tego wyszłam,
bo Słońce próbuje promyki przemycać.
Gosia z Alanem z Kaśką
do Szpitala pojechała...
Ma problemy z Matką własną,
bo Mama leki źle zażywała...
Każdy swoje Piekło ma...
Każdy ma swoje Piekiełko...
Jeden w Strachu wciąż trwa,
drugi walczy z Traumą wielką.
Każdy z nas nosi swój Krzyż,
podobno taki, który udźwignąć może.
Od za ciężkiego uwolnij mnie dziś
i dopomóż mi w Codzienności Panie Boże !
Noc w bólach nieprzespana
na lekach przeciwbólowych.
Mnia z termoforem gania.
To istny koszmar bólowy...
Nad ranem wreszcie usnęłam
i Pociąg mi się śnił.
Skąd się w Pociągu wzięłam ?
Kto ze mną w Pociągu był ?
Nie wiem...,do Cork jechałam
i byłam bardzo zdenerwowana.
Potem jakiegoś Pociągu szukałam...
Takie Sny męczyły mnie z rana.
Spać Ból mi nie pozwala...
a za oknem ulewa.
Niebo hektolitry wody zwala,
szumi, gra i deszczem śpiewa.
Potem Cisza głucha następuje
i znowu nadchodzi ulewa chlupiąca.
Leżę w Bólu i się w nią wsłuchuję.
To muzyka rytmiczna i kojąca.