Najnowsze wpisy, strona 90


CHOROBA
28 czerwca 2024, 23:28

Tyle dni wyjętych z życiorysu...

i noce ciężkie nieprzespane...

Dobrze, że Mnia był przy mnie tu

i leki i napoje pod nos podane.

 

Wszystko mnie boli, wszystko...

Gardło i żebra od kaszlania...

Każda mała kostka i duże kościsko...,

a nie pozbyłam się Choróbska-Drania...

 

Jak dobrze, że Krzyś się nie zaraził,

bo i jego na wiele dni by wycięło...

I nie miałby nawet siły po domu łazić...

Wspaniale, że chociaż jego to ominęło.

JAK WAŁEK...
25 czerwca 2024, 23:12

Choroba tak jakby wałek wzięła

i ich wałkowała i wałkowała...

Naprawdę się na nich uwzięła

i spokoju im nie dawała...

 

Popołudniu i ją dopadła

i z nóg ją zwaliła...

Dręczyła i ją, była taka zajadła...

I litościwa nie była...

CHORÓBSKO
25 czerwca 2024, 15:57

Jakieś Choróbsko się przyplątało...

Coś bardzo, bardzo inwazyjnego...

Gorączkę, brak apetytu spowodowało

i dreszcze i osłabienie do tego...

 

Na kanapie w kuchni chory leżał,

a ja się troskliwie nim opiekowałam,

że tak go ścięło On niedowierzał,

że to Covid Ja się obawiałam...

CO TO BĘDZIE ?
24 czerwca 2024, 23:52

Mnia jest rozgorączkowany,

przelewa mi się przez ręce...

Jest chory Mój Kochany...

Oj, co to będzie, co to będzie...

CHORY MNIAMNIUSZEK
24 czerwca 2024, 21:30

Krzyś zawiózł Mnia do lekarza,

lekarz dwa tygodnie zwolnienia mu dał,

pić dużo i leżeć mu kazał,

więc cały dzień leżał i leżał...

 

Herbatkę z miodem mu robiłam,

owoce i jedzonko podawałam,

wit-C- z wodą rozpuściłam

i jak tylko umiałam o niego dbałam.