09 marca 2020, 00:30
Ciemno, cicho , z kranu kapie
Znowu nocka mnie zastała
Kończę robić swą terapię
"Przyjaciółki" oglądałam
Piję ziółka, szyję smaruję
Jeszcze trochę mi zostało
Wszystko skrzętnie zapisuję
Ciągle czasu mam za mało
Jeszcze melisa i mięta
Czeka ciepła, zaparzona
Jestem teraz jak wyżęta
Spać iść muszę, bom zmęczona.