13 kwietnia 2020, 20:49
O mym Wieńcu mało pisałam
A jest piękny, teraz pastelowy
Sporo pisanek i serc na nim pozawieszałam
Widzi z góry nasze głowy
Wisi w kuchni nad stołem
Dużym i drewnianym
Patrzy jak ciągle z mozołem
Realizuję swe różne plany
Jest ogromny i słomiany
O średnicy metra ponad
Zawsze okazjonalnie dekorowany
Podziwiam go jako eksponat