11 kwietnia 2020, 12:41
Jak wirówka zakręcona
Po kuchni znów latam
Jeszcze zupa niezrobiona
To nie koniec świata
Proza życia nie przytłacza
W kuchni w garach tańczę czacza
Pirat w klatce głośno skrzeczy
A ja robię tyle rzeczy
Wiersze, wierszyki
pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
30 | 31 | 01 | 02 | 03 | 04 | 05 |
06 | 07 | 08 | 09 | 10 | 11 | 12 |
13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 |
20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 |
27 | 28 | 29 | 30 | 01 | 02 | 03 |
Jak wirówka zakręcona
Po kuchni znów latam
Jeszcze zupa niezrobiona
To nie koniec świata
Proza życia nie przytłacza
W kuchni w garach tańczę czacza
Pirat w klatce głośno skrzeczy
A ja robię tyle rzeczy
Twoje Szczęście sporo waży
Biega z włosem rozwianym
Gotuje, maluje, marzy
Z sercem rozkochanym
Świąt tak pięknych jak PISANKA
Życzę od samego ranka
Radości ze ZMARTWYCHWSTANIA
I miłego świętowania !
Święconka bez święcenia ?
Może uczta bez jedzenia ?
Absurd za absurdem goni
Giniemy w niewiedzy toni
Piasek mam pod powiekami
To nie piasek, to jest żwir !
Kto normalny nie śpi nocami ?
By rzucać się w poezji wir ?