30 maja 2020, 16:10
Chwila wreszcie na hamaczek
Mnia meczyki ma po obiedzie
Nagadał się ze mną Zuziaczek
Smutny, że jeszcze długo nie przyjedzie
Że tęskni pisała, że czyta
I że nowymi mazakami rysuje
Kiedy się spotkamy pyta
Jeszcze długo nie – coś czuję
Nad projektem ANIOŁA myślę: Jakiego
I na jakim tle go namaluję
Chyba zrobię takiego jak mojego
Tego na desce, to nie przekombinuję
Najtrudniejsza jest kolorystyka
Co i jak usytuować i gdzie
A potem pędzel śmiga i pomyka
I "dzieło" maluje się :O)