16 czerwca 2020, 23:30
Wojnę ślimakom wypowiedziała
Poszła nocą je wybierać
Kwiatków swoich żałowała
Nie da im już ich zżerać...
Wiersze, wierszyki
pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
01 | 02 | 03 | 04 | 05 | 06 | 07 |
08 | 09 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 |
15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 |
22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 |
29 | 30 | 01 | 02 | 03 | 04 | 05 |
Wojnę ślimakom wypowiedziała
Poszła nocą je wybierać
Kwiatków swoich żałowała
Nie da im już ich zżerać...
Siostra jest przeszczęśliwa
Wakacje ma już zaplanowane
Przygoda czeka ją prawdziwa
Z przyczepką i ze swoim panem
Nad jeziorami w lesie
Kilka wypadów zabukowała
Nie może doczekać już się
Przez pandemię się zamartwiała
21:30 A jeszcze tak jasno na dworze
21:30 Wieczór gdzieś się zagubił ?
21:30 Jak cudnie pachnie, mój Boże
21:30 Dzień z nocą się polubił :O)
Dłoń na czole jej położył
Rzucił czułe spojrzenie
Dzień roboczy go zmorzył
Teraz czeka na wytchnienie
- Jaka jesteś opalona
Choć dziś słońca było mało
Bólem głowy wymęczona...
Dobrze, że boleć przestało
Gdzieś z oddali słychać pomruki
Grzmi, chyba Zeus się złości :O)
Wiatr się zmaga - to z natury nauki
Za chwilę burza będzie tu gościć
Wiem czemu mnie boli głowa
I jestem tak przymulona
Jak barometr zwarta, gotowa
Od pogody jestem uzależniona...
Nie będzie zatem opalania
Burza przegoni mnie z ogrodu
Nie będzie czytania, malowania
Tylko z migreną sporo zachodu...