06 lipca 2020, 14:30
Miłość góry przenosi
Miłość wiele wytrzyma
Potrafi długo udrękę znosić
Ale niczym jej nie zatrzymasz
Wiersze, wierszyki
pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
29 | 30 | 01 | 02 | 03 | 04 | 05 |
06 | 07 | 08 | 09 | 10 | 11 | 12 |
13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 |
20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 |
27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 01 | 02 |
Miłość góry przenosi
Miłość wiele wytrzyma
Potrafi długo udrękę znosić
Ale niczym jej nie zatrzymasz
Brakowało mi tej chwili
Wśród pachnących kwiatów
Jakiś ptaszek zakwilił :O)
Widok ich to też atut
Wiatr porusza gałązkami
Z autostrady dochodzą odgłosy
Dobrze mi tu pomiędzy roślinami
Bo łagodzą życia ciosy
Kawę sobie zaparzyła
Dopiero usiadła...
Znowu trochę się zmęczyła
Migrena ją dopadła
Pogoda taka niepewna
Wiatr silny szaleje
Ona już nie taka gniewna
Powoli kruszeje
Dopiero się TO docenia
Gdy się TO utraci
Gdy wszystko się zmienia
Wtedy możesz to zobaczyć
Gdy masz TO na co dzień
Normalne się wydaje
W domu i ogrodzie
Codziennością się staje
Gdy Ci TEGO zabraknie
Gdy Ci TEGO potrzeba
Bardzo TEGO łakniesz
Bywa, że los już TEGO nie da...
Tradycję ich wspólną złamała
Odwieźć z nim dziecka nie chciała
Karę mu taką celowo zrobiła
W ten sposób szpilę mu wbiła
A on się do niej odzywa
Próbuje to załagodzić
A ona Zołza prawdziwa
Dalej się nie chce pogodzić...