11 listopada 2020, 23:58
Sto dwa lata temu
Polacy Dzień Niepodległości radośnie ogłosili
I nie rozumiem czemu...
Współcześni ten Dzień tak zbezcześcili...
Wiersze, wierszyki
pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 01 |
02 | 03 | 04 | 05 | 06 | 07 | 08 |
09 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 |
16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 |
23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 |
30 | 01 | 02 | 03 | 04 | 05 | 06 |
Sto dwa lata temu
Polacy Dzień Niepodległości radośnie ogłosili
I nie rozumiem czemu...
Współcześni ten Dzień tak zbezcześcili...
Zupa Mocy się dzisiaj skończyła
I nie mam na czym nowej gotować...
Pandemia taką sytuację wytworzyła
Że muszę innych fatygować...
Ach, tęcza to bajkowe zjawisko
Szkoda, że jako symbol teraz robi
Pokręcone jest to wszystko...
Cudownie niebo swą urodą zdobi
Lekki deszczyk troszkę kropił
Lecz przecież nas nie roztopi :O)
Czapki ciepłe założyliśmy
I spacer wieczorem zaliczyliśmy :O)
Zmieniły się wieczorne plany
Kominek nie został przygotowany
Mnia jedzenie rodzicom kupował
Z siostrą o paczce dyskutował
I tak się z czasem porobiło
Że wszystko się przedłużyło
Na powietrze więc wyszliśmy
I sobie pospacerowaliśmy :O)