27 listopada 2020, 23:56
Renifery jak Mikołaj się zastanawiają
Czy robotę będą w tym roku miały...
Pasywnie i cierpliwie czekają
Jakieś dukaty by się wszystkim przydały
Wiersze, wierszyki
pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 01 |
02 | 03 | 04 | 05 | 06 | 07 | 08 |
09 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 |
16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 |
23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 |
30 | 01 | 02 | 03 | 04 | 05 | 06 |
Renifery jak Mikołaj się zastanawiają
Czy robotę będą w tym roku miały...
Pasywnie i cierpliwie czekają
Jakieś dukaty by się wszystkim przydały
Olejku od "Dawidów" na chrapanie
Do kominka elektrycznego
Cztery krople wpuść Kochanie
I pozbędziemy się chrapania tego
Przepięknie pachnie i pomaga chyba
Musimy przetestować, nie ma co gdybać
Przez dwie noce to sprawdziłam
Świadkiem niechrapania Twego byłam :O)
Zatem trzeba wpuszczać je codziennie
Aby nam się smacznie spało :O)
By niechrapanie rządziło niepodzielnie
I przepięknie w sypialni pachniało
Obedrzeć dzieci z Radości...
Wykraść im Beztroskę...
Kazać towarzysko pościć...
Odizolować i to nie na troszkę...
Straszyć i zabraniać...
Ograniczać i ogłupiać...
Wirusem się zasłaniać...
Nie na tym co trzeba się skupiać...
Bez winy ukarane
W domach przetrzymywane
Maskami blokowane
Wirusem zastraszane
Mikołaj usiadł na bujanym fotelu
Listę życzeń dzieci rozłożył
Sporo ich nie dotarło do celu
Wirus się do tego przyłożył
- Ech, dzieci Świąt nie będą miały
Takich na jakie tak długo czekają
Poprawił czapkę i kołnierz biały
- Ech, cały nienormalny ten rok mają...