05 grudnia 2020, 23:44
Ogromny wieniec nad stołem
Zielonymi gałązkami udekorowałam
Robiłam to z trudem i mozołem
Niewygodnie, więc się umordowałam
Wiersze, wierszyki
pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
30 | 01 | 02 | 03 | 04 | 05 | 06 |
07 | 08 | 09 | 10 | 11 | 12 | 13 |
14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 |
21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 |
28 | 29 | 30 | 31 | 01 | 02 | 03 |
Ogromny wieniec nad stołem
Zielonymi gałązkami udekorowałam
Robiłam to z trudem i mozołem
Niewygodnie, więc się umordowałam
Rosół z makaronem ugotowała
Pomidorówkę dla Mnia zrobiła
Świecznik w holu udekorowała
Wieniec gałązkami przystroiła
W okienku stroik zawiesiła
Skarpetom kokardki dodała
Wianek do kuchni stworzyła
Znów z dekoracjami szalała
Dopóki nie zrozumiemy co jest NAJważniejsze
Będziemy błądzić i się motać
Dopóki nie pojmiemy co jest NAJcenniejsze
Będziemy z samotności drżeć i dygotać
Nie łatwo jest samotnie kroczyć
Po krętych życia ścieżkach
Łatwiej zbłądzić, z drogi zboczyć
I nie trafić tam gdzie Miłość mieszka
Lecz szukać jej wytrwale trzeba
Nawet woda wtedy bardziej smakuje
Gdy on lub ona uchyli Ci rąbek nieba
Od razu lepiej się poczujesz
Zawsze się wzruszałam i wzruszam
Gdy widzę starszą parę
I bardzo mnie to porusza
Że uczucie ich nie maleje wcale
Oczy błyszczą Prawdziwą Miłością
Śmieją się pomarszczone twarze
Patrzą na siebie z czułością
Ufni wobec wszelkich wydarzeń
Bo nie ma większej wartości
I nie ma cenniejszej rzeczy
Niż Miłość, gdy w sercach zagości
Chyba nie możesz zaprzeczyć ?
A ja to właśnie mam !
To o czym zawsze marzyłam !
Klucz do magicznych bram
Miłości, o której śniłam
Niektórzy Świąt nie lubią
Niektórzy nie lubią Świąt
Ileż Magii przez to gubią...
Skąd oni się biorą ? Skąd ?
Każdy ma w sobie Świątecznego Ducha
Lecz czasem zbyt długo on śpi...
Gdy Miłość w sercach naszych bucha
Magicznie mijają świąteczne dni