Wiersze, wierszyki
| pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
| 01 | 02 | 03 | 04 | 05 | 06 | 07 |
| 08 | 09 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 |
| 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 |
| 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 |
Mam taki mętlik w głowie
i nie mogę się uspokoić...
Czas na to odpowie...
W Cierpliwość trzeba się uzbroić.
W ogóle usnąć nie mogę...
Jest Szansa i jest Nadzieja.
Przebyłam długą drogę...
Jeszcze tylko ta mierzeja...
Mnia jest optymistyczny
i wierzy, że nam się uda. :O)
I to w sposób magiczny,
bo przecież zdarzają się cuda.
Gdy na spacerze byli
i jak się przechadzali,
o swym marzeniu mówili
i się "porozmarzali". :O)
To ich wspólne marzenie...
Ach, żeby się ziściło !
Dałoby to im wytchnienie
i ich los by poprawiło.
Fajny serial obejrzałam.
Siostra i Agata też są zachwycone.
Śmiałam się i wzruszałam,
losy dwóch przyjaciółek są przedstawione.
Na przestrzeni trzydziestu lat
przyjaźniły się i wspierały.
I choć inaczej traktował je świat,
zawsze siebie dla siebie miały.
Życie najczęściej nas nie pieści...
Złe dzieciństwo stempel odbija...
Czasami w głowie się nie mieści,
jak w dorosłym życiu to nie sprzyja...
Demony z przeszłości nas dopadają...
Uwierają i dręczą...
Żyć normalnie nie dają...
Zabijają Radość i męczą...
Ból w głowie zamieszkał,
chyba jest rezydentem...
Zasiedzieć się nie omieszkał...
Ech...te bóle przeklęte...
Kawusię wypiłam,
za gary się biorę.
Kuchareczką się zrobiłam,
ja chromolę...
Mnia na górze się położył,
od rana po sklepach latał,
Sen go jakoś zmorzył
i obiad zrobi dziś Beata. :O)