Wiersze, wierszyki
| pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
| 01 | 02 | 03 | 04 | 05 | 06 | 07 |
| 08 | 09 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 |
| 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 |
| 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 |
Spacerkiem razem wracały,
pogoda była sprzyjająca.
Ze znajomą sobie pogadały,
rozmowa była dosyć interesująca.
I co się okazało ?
Wiadomości są budujące :
Wiele rodzin domy dostało
przez socjal je wspierające.
Renata, Aneta i ta znajoma
są już w pełni szczęśliwe.
Mieszkają już w socjalnych domach
i są to fakty prawdziwe. :O)
Jedna na dom osiem lat czekała,
a ta znajoma tylko dwa miesiące.
I choć sprawa trudna się wydawała
zaświeciło tym rodzinom słońce !
Baba Jaga ? Czarownica ?
Wiedźma ? Czarodziejka ? Wróżka ?
Jakim mianem Cię zaszczycać ?
Powiedz mi Mniamniuszka. :O)
Dziś sobie pogadałyśmy
i to nawet sporo . :O)
Zaległości nadrobiłyśmy,
takie rozmowy z "Siorą".
Bardzo jest tym zniesmaczona,
że tyle jest w filmach wulgaryzmów.
Dawno polskich nie oglądała ona
i nie starczyło jej krytycyzmu.
Szok przeżywa, że zamiast przecinka
używane są nagminnie brzydkie słowa.
Zdziwiona jest kobiecinka...
- A cóż to za nowomowa ?
I jak jej to jakoś wytłumaczyć ?
Ja nie mam na to wytłumaczenia...
Słowa nie powinny o rynsztok zahaczyć...
A mowa potoczna w wulgarną się zmienia.
Wierszy parę ułożyłam.
Film z Mnia obejrzałam.
A kamyków nie ruszyłam,
choć na dziś to planowałam...
Migrena wygrała
i mnie wymęczyła...
Włosów ufarbować nie dała...
Ech, niemiła była.
On obrał ziemniaki
do kapusty, którą ona ugotowała.
I w sposób właśnie taki,
pyszna uczta obiadowa powstała.