19 lutego 2021, 23:55
Ach, o czym mogę jeszcze napisać ?
Nic szczególnego nie było dzisiaj,
to może wspomnę, że na filmach
Mnia cały czas za rękę mnie trzyma. :O)
Bo dla nas to jest całkiem normalne,
a według mej Siostry to wręcz idealne
i zauważa u nas takie różne szczegóły,
mówi, że Mniamniuch jest bardzo czuły.
I te całuski wieczorem i z rana
i to mówienie : Mniamniuszko Kochana. :O)
I jajek na twardo mi gotowanie,
abym miała co dzień rano na śniadanie.
I zakupów robienie i częste pomaganie
i zmywanie i domu odkurzanie.
I te ciągłe telefony i esemesy. :O)
Powiedziała, że powinnam się z tego cieszyć.
Że tak jest pomiędzy nami świetnie i fajnie,
bo niektórzy po tylu latach żyją fatalnie,
że już patrzeć na siebie nie mogą,
często już wędrują oddzielną drogą.
Czasami nawet się nienawidzą
i swych zachowań się bardzo wstydzą.
A u nas nic się na złe nie zmienia.
Miłość i Szacunek się wręcz zakorzenia.
I jak stare wino wciąż dojrzewamy,
walorów i szlachetności nabieramy. :O)
Dziekuję Ci Siostro za te spostrzeżenia,
jakże się cieszę, że choć TO się nie zmienia.