17 marca 2021, 07:15
Pomiędzy Nocą a Dniem,
pomiędzy Dniem a Nocą,
walczy z Bólem i Snem
talentami migocząc.
Wiersze, wierszyki
pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
01 | 02 | 03 | 04 | 05 | 06 | 07 |
08 | 09 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 |
15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 |
22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 |
29 | 30 | 31 | 01 | 02 | 03 | 04 |
Pomiędzy Nocą a Dniem,
pomiędzy Dniem a Nocą,
walczy z Bólem i Snem
talentami migocząc.
A może by tak wstała ?
Na dół zeszła, nie zbiegła.
Zapewne by chciała,
ale w walce ze Snem poległa...
Padła rano o 4-tej, a o 6.30 wstała,
trochę to jednak Snu za mało...
Też wstać byś rady nie dała,
gdyby Ci się tak krótko spało...
Szalem ze snu i marzeń opatulona
spała w czułych Morfeusza ramionach.
Ból okrutny - złodziej szala,
znów za wiele sobie pozwalał.
Czułe ręce Mnia
kolana jej smarowały,
może to coś jej da,
ten rytuał Miłości wspaniały...
Kolana mazidłem jej nasmarował,
o Gender i LGBT podyskutował.
I Dzień go wzywał, kawa wołała,
a ona pospać jeszcze została.