Wiersze, wierszyki
| pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
| 29 | 30 | 31 | 01 | 02 | 03 | 04 |
| 05 | 06 | 07 | 08 | 09 | 10 | 11 |
| 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 |
| 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 |
| 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 01 | 02 |
Schab już we wrzątku się parzy.
Mnia ciasto od Pati przywiózł
i Kawę Miłości mi zaparzył
i z książką na górę się wyniósł.
Mnie teraz uczta czeka !
Kawusia i ciasto pysznie niebywałe !
Wspaniałe chwile dla człeka !
Mogłabym mieć takie stale ! :O)
Dziekuję Ci Pati "piknie" ! :O)
Ciasto smakuje wspaniale !
Coś czuję, że szybko zniknie
i nie poleży tu wcale. :O)
Anka paczkę spakowała
i na 6-tkę się spisała !
I choć tyle na głowie miała
zadanie-prośbę wykonała !
Mnia zamówił już kuriera,
jutro paczkę odbierze.
Cieszę się jak cholera,
bardzo, powiem szczerze !
Dziękujemy Ci Aneczko !
Dziękujemy Ci Anka !
Przysłużyłaś się nam deczko. :O)
Jesteś miła jak niespodzianka !
Pati tak jak ja jest niecierpliwa,
fotkę portretu od razu chciała. :O)
Obraz i Julka śmierć bardzo przeżywa...
Razem z jego panią długo ryczała...
Zatem szybko jej ją przesłałam.
Cieszę się, że tak się jej spodobała.
W czwartek dostarczyć "dzieło" obiecałam,
aby jej Przyjaciółka jak najszybciej je miała. :O)
W nocy dopadłam do malowania,
już dosyć tego odkładania.
Obraz ma być na łez otarcie,
Przyjaciółka Pati ma na płacz parcie.
Pati chce go jej ofiarować,
aby jej Smutek ciut przystopować.
Do 5-tej rano obraz malowałam...
Tak, zmęczona, że ledwo stałam...
I dziś go cały dzień kończyłam
tak, aby każda zadowolona była.
Ja, że podobnie i ładnie namalowałam.
Pati, że ładny obraz ofiarowała
i Przyjaciółka, że go dostała
i będzie portret swego pupilka miała.
Po śniadaniu od razu malowałam. :O)
Obraz pt."JULEK" dopieszczałam.
Słodziak jest gdzieś w swoim Niebie
białą łapką w trawie grzebie...
Zatem nieokreślone tło zrobiłam
i na takim go umieściłam.