07 kwietnia 2021, 15:06
Na tę niedzielę Agata
swą wizytę zaklepała.
Cieszy się Beata, :O)
bo jeszcze się nie nagadała.
Wiersze, wierszyki
pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
29 | 30 | 31 | 01 | 02 | 03 | 04 |
05 | 06 | 07 | 08 | 09 | 10 | 11 |
12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 |
19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 |
26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 01 | 02 |
Na tę niedzielę Agata
swą wizytę zaklepała.
Cieszy się Beata, :O)
bo jeszcze się nie nagadała.
Klamra Bólu głowę ściska,
Słońce raz jest, to znów się chowa.
Niebo deszczem psika, pryska.
W kratkę pogoda, więc boli głowa...
Cieszy się Pirat - chłopczyk :O),
cieszy się Mia - dziewczynka :O).
Czytelny przekaz, odczyt :
Podoba im się drabinka. :O)
Mnia warzywa na żur obrał,
żurku bardzo mu się chce,
a kobieta jego niedobra
wierszykami zajmuje się.
I terapią i dzierganiem
i nie chce jej się dziś gotować,
zajął się więc przygotowaniem,
by do żurku ją sprowokować.
Zatem wspólnymi siłami
żur niebawem będzie gotów.
Tak to jest z tymi Mniamniuchami:
każdy na każdego ma sposób.
Los rozsiadł się w Fotelu Życia
i dzierga nasz byt nicią zaplątaną.
Przeplata Miłość i inne przeżycia
tworząc siatkę wzoru nieźle skomplikowaną.
A wystarczy jedno mocne pociągnięcie
i spruta będzie tak mozolna praca...
Żywot nasz, Życie w kłębek zwinięte...
I zatrzaśnie się na wełny kufra klapa...