KOMODA DUSZY, wpisy, strona 51

BEZ błogo pachnie i jest wspaniały !

Jego zapach unosi się i wędruje.

W odcieniach fioletu jakże jest okazały.

I stół w kuchni pięknie mi dekoruje.

Sytuacja się wyjaśniła.

Iwona się odezwała:

koleżanka jej przemiła

info nam przekazała.

Dobre Duszki się zlatują

i życzliwy klimacik tworzą,

starają się, obiecują.

Pomogą z pomocą Bożą.

Kawę Miłości drugą mi zaparzył,

od niego bardziej mi smakuje. :O)

Z Siostrą sobie pogwarzył

i już lepiej się teraz czuje.

Nawet chwila Niezgody go dobija,

bo bardzo ciężko każdą znosi.

Nieważne czy on winny jest czy ja,

często pierwszy przeprosi.

Mnia kupił to o co Agata poprosiła,

Marek przyjechał i jej to zawiezie.

Rozmowa z Markiem sympatyczna, miła.

Niech i Jemu się dobrze wiedzie.

Kiedyś na mojej stanął drodze

i pomógł mi bezinteresownie,

zagubionej w przepisach niebodze...

Podziękowałam mu dziś ponownie. :O)

Czary nad morzem czyniła,

zaklinała i szeptała.

Marzenia innych przybliżyła,

ale i swoje także by chciała...

KOMODA DUSZY