13 listopada 2021, 19:39
Do Moni fotki Chestera wysłałam,
aby się o swego pupila nie martwiła.
Relację szczegółową jej zdałam,
żeby i ona zadowolona była.
Potem "Dawidy" zadzwoniły
i zadowolone podziwiały
jak ich Kotek przemiły
na fotelu siedzi, wspaniały.
Jak sobie łapki spokojnie myje
i jak w fotel bujany się wpasował,
że czuje się dobrze, żyje
i że już do miejsca się przystosował.